Meta prowadzi rozmowy o inwestycji w Scale AI przekraczającej aż 10 mld dolarów. To byłaby największa zewnętrzna inwestycja AI w historii firmy i jedna z największych na rynku prywatnym. Scale AI specjalizuje się w przetwarzaniu i oznaczaniu danych dla takich gigantów jak Microsoft czy OpenAI, a jej przychody w tym roku mają przekroczyć 2 mld dolarów.
Środki z inwestycji mają zostać przeznaczone na rozbudowę infrastruktury do przetwarzania danych, rozwój własnych modeli językowych oraz ekspansję usług na rynki międzynarodowe. Scale AI planuje zwiększyć moce przerobowe w zakresie etykietowania danych, zatrudnić nowych specjalistów i rozbudować centra danych. Część kapitału wesprze projekty obronne, takie jak Defense Llama, tworzony na bazie technologii Meta Llama 3.
Meta w ostatnich miesiącach boryka się z poważnymi problemami kadrowymi. Z oryginalnego zespołu badawczego Llama odeszło aż 11 z 14 kluczowych twórców, którzy przeszli do konkurencyjnych firm, takich jak Mistral AI, Anthropic, Google DeepMind czy Microsoft AI. Odpływ talentów przełożył się na opóźnienia w pracach nad nowymi modelami, w tym Llama 4 Behemoth, którego premiera została przesunięta na późniejszy termin. W lutym Meta ogłosiła także zwolnienia obejmujące ok. 4 tys. pracowników, co dodatkowo osłabiło jej możliwości rozwoju AI.
Na tle konkurencji Meta radzi sobie więc wyraźnie słabiej. Podczas gdy OpenAI, Google czy Microsoft regularnie prezentują nowe, przełomowe modele, Meta walczy o utrzymanie pozycji i odbudowę zespołu badawczego. Nowe inwestycje mają pomóc firmie nadrobić dystans, o ile firma wdroży przy tym jakieś techniki przeciwko cyklicznemu odpływowi talentów oraz generalnie zmiany w strategii rozwoju AI.
