Google anulowało plany budowy centrum danych w rejonie Berlin-Brandenburg. Decyzja wynika z braku wystarczającej mocy energetycznej dla potrzeb AI i zmian rynkowych. Firma pozostanie aktywna w Niemczech poprzez istniejące instalacje.
Google zrezygnowało z budowy centrum danych na 30-hektarowej działce w Mittenwalde, niedaleko Berlina. Ziemię kupiono w 2022 roku, ale po analizie wykonalności i rozwoju rynku firma wycofała się. Rzecznik Ralf Bremer stwierdził, iż decyzja uwzględnia priorytety biznesowe. Centrum miało powstać między autostradami L30 i A13 i miało być częścią infrastruktury cyfrowej i czystej energii w Niemczech, na którą Google do 2030 roku planowało przeznaczyć ok. 1 miliarda euro.
Głównym powodem wycofania się z projektu jest szybki rozwój sztucznej inteligencji, który wymaga ogromnej mocy obliczeniowej. Obszar nie zapewniał wystarczającej energii, choćby przed boomem AI, a co dopiero teraz. Już wcześniej planowano rozbudowę lokalnej sieci energetycznej, jednak jak widać, gigant z Mountain View srogo się przeliczył. Google podkreśla jednak, iż pozostaje aktywne w Niemczech, korzystając z regionów chmurowych w Berlinie i Frankfurcie oraz własnego centrum w Hanau, otwartego w 2023 roku.
W Hanau centrum zajmuje 10 tysięcy metrów kwadratowych i używa zaawansowanego chłodzenia, by oszczędzać wodę. System ten opiera się na technologii chłodzenia adiabatycznego, wspomaganego sztuczną inteligencją, która optymalizuje przepływ powietrza i wilgotność, redukując zużycie wody choćby o 90 procent w porównaniu do tradycyjnych metod evaporacyjnych. Dzięki temu instalacja jest bardziej ekologiczna i efektywna energetycznie. Firma wynajmuje tę przestrzeń w Berlinie od 2023 roku.
