Przedstawiciele firmy Blizzard postanowili przedstawić na Gamescomie swoje stanowisko dot. AI. Okazuje się, iż topowe studio nie chce zastępować ludzi nową technologią, ale jednocześnie chętnie po nią sięga.
AI jest potrzebna, ale nie zabierze ci pracy!
Od paru lat mówi się o tym, jakie zawody znikną, bo prace ich przedstawicielom zabierze AI. Okazuje się jednak, iż jak na razie nowa technologia raczej wspomaga pracowników, a nie zabiera im zatrudnienie. Dowodem na to jest to, jak wykorzystuje się ją w Blizzard.
Gabriel Gonzalez, główny artysta wizualny World of Warcraft, w czasie Gamescomu wyjaśnił, iż Blizzard sięga po AI, ale głównie w pracach, na które ludzki pracownik tracił wiele czasu:
Sztuczna inteligencja pomaga nam na przykład w dopasowywaniu hełmów do postaci o różnych kształtach głów, rogach czy uszach. To żmudna praca, a dzięki AI nasi artyści mogą skupić się na tym, co naprawdę kreatywne.
W podobny sposób na sprawę patrzy, jak się okazuje, Maria Hamilton, współreżyserka projektu World of Warcraft, która twierdzi, iż sztuczna inteligencja nie zabierze pracy kreatywnym osobom:
Historie, które poruszają graczy, muszą być pisane przez ludzi. To one odwołują się do prawdziwych emocji i doświadczeń.
Aaron Keller, dyrektor Overwatch 2, podsumował to wszystko:
Nie używamy AI do tworzenia postaci ani rozgrywki. Blizzard jest znany z manualnie tworzonych światów i w to wkładamy całą naszą energię oraz pasję. Dla nas ważniejsze jest, żeby wszystko było dopracowane w najdrobniejszych szczegółach, niż żeby zrobić coś jak najszybciej.
Gonzalez w debacie podkreślił, iż nowa technologia może pomóc kreatywnym osobom: po prostu wyręczy ich w żmudnych i nudnych pracach – chodzi o to, aby utalentowani ludzie nie musieli robić nudnych, powtarzalnych rzeczy.
AI po prostu się nie sprawdza?
A może narracja Blizzard ma drugie dno? Wiosną firma wydała powszechnie krytykowany patch do World of Warcraft. W tym czasie mówiło się, iż chętnie korzysta z AI. Czy więc eksperyment ze sztuczną inteligencją się nie powiódł i teraz spółka robi krok w tył?
AI z pewnością zmienia to, jak pracujemy, ale raczej nie pozbawi nas pracy. Przynajmniej w ciągu najbliższych kilku lat.
