Właściciel InPostu wygrał z… Zuckerbergiem. Facebook nie ma prawa naruszać prywatności jego żony

pch24.pl 10 miesięcy temu

Właściciel firmy kurierskiej InPost, Rafał Brzoska, zareagował na fałszywe reklamy ukazujące się na Facebooku. Problem w tym, iż korzystały one z wizerunku i danych jego żony, dziennikarki Omeny Mensah. Urząd Ochrony Danych Osobowych przyznał rację polskiemu przedsiębiorcy, co dla Facebooka oznacza zakaz publikowania tego typu treści w Polsce.

Facebook otrzymał na razie zakaz publikowania reklam z wizerunkiem i danymi Omeny Mensah na trzy miesiące, wygląda jednak na to, iż Brzoska nie zamierza sprawy odpuścić.

Wiele osób twierdzi, iż z BIG Techami – a zwłaszcza z METĄ wygrać się nie da! NIC BARDZIEJ MYLNEGO! Mamy pierwsze duże zwycięstwo w walce z deep fejkami szerzonymi w kanałach Mety i udowadniamy iż się da!!! Już nie wystarczy drobna zmiana regulaminu i okrągłe słówka „że robimy co w naszej mocy” – pisze przedsiębiorca na platformie LinkedIn.

Na Facebooku krążą od jakiegoś czasu tzw. deepfake’owe reklamy wykorzystujące wizerunki i dane znanych osób, ukazując je w okolicznościach rzekomej śmierci czy pobicia. Setki takich reklam dotyczyły osoby żony Rafała Brzoski.

Sprawę komentuje prezes UODO. – Osoby publicznie rozpoznawalne, których prawdziwe dane są łatwo dostępne, mogą zostać w sposób okrutny wykorzystane przez cyberprzestępców. Bezprawne użycie danych osobowych i wizerunku może być szczególnie dotkliwe w skutkach nie tylko dla tych osób, ale znacznie szerszego grona zainteresowanych. Uznając, iż zaistniała pilna potrzeba ochrona prywatności i wolności skarżącej zdecydowałem się wydać to postanowienie – tłumaczy Mirosław Wróblewski.

Następnym etapem walki będzie administracja w Irlandii, gdzie znajduje się siedziba firmy Meta (właściciel Facebooka), a tymczasem Brzoska dziękuje naczelnikowi polskiego urzędu: Panie Prezesie, dziękujemy za odwagę i precedensową decyzję, która jest dowodem na to, iż z wielkimi korporacjami można skutecznie walczyć. Polski organ stanął po stronie pokrzywdzonych i wyznaczył kierunek, w jakim powinniśmy zmierzać. Postawa Pana Prezesa pokazała, iż najważniejsze są prawa człowieka i jego godność, w przeciwieństwie do postawy wielu innych osób na wysokich i sprawczych stanowiskach, które mimo swojej pozycji nic z tym tematem do tej pory nie zrobiły – dodaje.

Brzosko informuje przy okazji jak wysoka kara grozi amerykańskiej korporacji. Nie poddajemy się. Walczymy dalej z poczuciem bezkarności osób, którym wydaje się, iż są anonimowe. Dzisiaj pokazaliśmy, iż potrafimy skutecznie przeciwstawić się temu problemowi, a duże platformy mogą odpowiadać za reklamy, które przyjmują do wyświetlania na swoich portalach. Za złamanie zakazu właścicielowi Facebooka i Instagrama grozi kara do choćby 4% światowego przychodu! (w samym 1 kwartale 2024 przychód wynosił ponad 36,5 miliarda dolarów). Dlatego proszę Was wszystkich, byście przyłączyli się do akcji patrzenia na ręce tej firmie, czy mimo zakazu nie ignorują postanowienia Prezesa UODO i przesyłajcie przez cały czas bezpośrednio do mnie tego typu deepfejki – pisze.

Źródło: bakier.pl

FO

Zobacz najnowszy odcinek produkcji PCh24 TV – Władcy świata:

Idź do oryginalnego materiału