Apple prowadzi rozmowy z Google, by zasilić przeprojektowaną Siri modelami generatywnymi Gemini; celem jest debiut ulepszonego asystenta w 2026 roku, co ma rozwiązać wieloletnie problemy z konkurencyjnością Siri wobec rywali jak Asystent Google czy Alexa.
Apple negocjuje z Google wykorzystanie modeli Gemini do modernizacji Siri i pakietu Apple Intelligence. Według Bloomberga, rozmowy skupiają się na stworzeniu dostosowanej wersji Gemini, działającej w ramach prywatnej infrastruktury Apple Private Cloud Compute, co zapewni ochronę danych użytkowników. Integracja ma umożliwić Siri prowadzenie wieloetapowych, kontekstowych rozmów, generowanie podsumowań i odnajdywanie informacji w osobistych danych – funkcje, których brakowało w dotychczasowej wersji.
Apple rozważało wcześniej współpracę z OpenAI (ChatGPT) i Anthropic (Claude), ale wyzwania finansowe i techniczne skłoniły firmę do rozmów z Google. Testowy model Gemini jest już trenowany na serwerach Apple, a premiera nowej Siri planowana jest na wiosnę 2026 roku wraz z iOS 20. To krok w kierunku hybrydowego podejścia, łączącego wewnętrzne modele Apple (jak Linwood) z zewnętrznymi LLM-ami.

Rynek zareagował pozytywnie: po ujawnieniu negocjacji akcje Alphabet wzrosły o około 3%, a Apple o 1–2%. Eksperci podkreślają, iż sojusz może zmienić dynamikę mobilnej AI, dając Apple dostęp do zaawansowanego modelu językowego, a Google – szerszy ekosystem poza Androidem. Jednak partnerstwo dwóch gigantów może prędzej czy później przyciągnąć uwagę regulatorów antymonopolowych.
Apple od lat walczy z unowocześnieniem Siri: wewnętrzne źródła przyznają, iż firma „zaspała w kwestii rozwoju AI”, a projekt całkowitej przebudowy asystenta opóźniał się wielokrotnie, zawodząc w co trzecim teście. W tym czasie konkurenci jak Asystent Google zyskiwali funkcje generatywne, pogłębiając dystans. Decyzja o wsparciu Gemini ma wreszcie uczynić Siri prawdziwie konkurencyjną, oferując dialog na poziomie LLM.