Czy się to komuś podoba, czy nie - technologie oparte na sztucznej inteligencji, a dokładniej na modelach głębokiego uczenia maszynowego, stały się dziś standardem zarówno w grach komputerowych, jak i w pracy z grafiką 2D oraz 3D. Nikogo nie zaskakują już rozwiązania takie jak NVIDIA DLSS, AMD FSR, Intel XeSS czy generowanie dodatkowych klatek dzięki sieci neuronowych. Choć wciąż nie brakuje przeciwników takich metod, spróbujmy na chwilę odłożyć emocje na bok i przeanalizować, gdzie w tej chwili znajduje się technologia renderowania neuronowego oraz dokąd może nas zaprowadzić w najbliższych latach i w dalszej przyszłości. Czy rasteryzacja rzeczywiście zostanie wyparta przez grupę współpracujących ze sobą sieci neuronowych? A może nadejdzie era, w której każdy gracz otrzyma nieco inną wersję tej samej gry? Spróbujmy znaleźć na to odpowiedź.