Rynek sztucznej inteligencji (AI) to jeden z najszybciej rozwijających się sektorów technologicznych, co zresztą widać po różnych wydarzeniach i konferencjach technologicznych tego roku. Rynek ten jest napędzany przez innowacje, inwestycje i rosnące zastosowania w niemal każdej branży, a sztuczna inteligencja znajduje zastosowania w wielu branżach. Jednym z liderów w tej dziedzinie jest oczywiście Nvidia dzięki produkcji procesorów graficznych, które są fundamentem dla trenowania i działania większości zaawansowanych modeli AI, zwłaszcza generatywnej AI. Według niektórych doniesień rośnie im nowa konkurencja z Chin – Huawei.
Przez Huawei, Nvidia może zniknąć z rynku chińskiego
Czytaj też: Kupujesz nową kartę graficzną i wpadasz w problemy. NVIDIA znów rozczarowuje
W prosty sposób tłumacząc, amerykańskie restrykcje, które zmusiły Nvidię do wycofania się z chińskiego rynku AI, stworzyły ogromną szansę dla firmy Huawei, a chiński gigant technologiczny skutecznie ją wykorzystał. w tej chwili Huawei oferuje w regionie swoje chipy Ascend 910B i 910C, które, jak się twierdzi, dorównują wydajnością akceleratorom AI H100 grupy zielonych, czyli jednymi z najbardziej zaawansowanych na świecie.
Czytaj też: GeForce NOW ze świetną promocją i nowymi tytułami
Dlatego Nvidia znajduje się w trudnej sytuacji, co zmusza ją do oferowania uproszczonych rozwiązań na chińskim rynku. Nadchodzący układ AI spod flagi zielonych ma być kompromisem, który jeszcze bardziej zmniejszy lukę wydajnościową poprzez integrację słabszych technologii, takich jak GDDR7. W efekcie, pod względem mocy obliczeniowej, nowa propozycja Nvidii może nie dorównać układom Huawei, co stanowiłoby poważny cios dla amerykańskiej firmy. CEO Nvidii – Jensen Huang, prawdopodobnie postawi na przewagę swojego oprogramowania, aby utrzymać konkurencyjność w Chinach. Jednak o ile dobrze pamiętam, Huawei jest zdolny w tworzeniu własnych, konkurencyjnych alternatyw, co może utrudnić życie zielonym.
Czytaj też: Według plotek, dziecko Jony’ego Ive’a i Sama Altmana może wejść do masowej produkcji w 2027 roku
Huawei staje się na naszych oczach dominującym graczem w chińskim sektorze produkcyjnym, kontrolując liczne fabryki i osiągając, jak twierdzi, stabilną produkcję układów 7 nm. Dla grupy zielonych oznacza to rywalizację nie tylko z firmą technologiczną, ale z jednym z największych podmiotów gospodarczych w Chinach. W efekcie, ryzyko szybkiego wyparcia Nvidii z chińskiego rynku AI jest bardzo wysokie. Zrozumienie powagi sytuacji jest widoczne w ostatnich wypowiedziach Jensena Huanga dotyczących amerykańskiej polityki i jej wpływu na ich firmę. Mimo wysiłków tego giganta technologicznego, jej przyszłość w Chinach pozostaje niepewna, a utrzymanie konkurencyjności będzie wymagało heroicznej walki. Ale może właśnie takiego kopa w tyłek Nvidia potrzebuje, żeby zacząć produkować lepszy, mniej psujący się sprzęt.