Biały Dom szykuje rozporządzenie przeciwko „woke” AI

itreseller.com.pl 5 dni temu

Zdaniem prezydenta USA Donalda Trumpa firmy technologiczne mają być “politycznie neutralne” – cokolwiek ma to realnie oznaczać

Jak informuje The Wall Street Journal, administracja prezydenta Donalda Trumpa przygotowuje rozporządzenie wykonawcze, które zobowiąże firmy technologiczne współpracujące z rządem USA do zachowania „politycznej neutralności i bezstronności”. Ma to być reakcja Białego Domu na obawy, iż niektóre modele sztucznej inteligencji wykazują zbyt liberalne – zdaniem prezydenta i jego doradców – skłonności.

W centrum prac nad nowym dokumentem znajdują się David Sacks, nieformalnie określany jako „car AI” w administracji Trumpa, oraz doradca ds. polityki AI, Sriram Krishnan. Ich celem ma być uregulowanie wykorzystania AI w projektach finansowanych z funduszy federalnych. Choć nowe przepisy mają dotyczyć jedynie firm realizujących kontrakty rządowe, w praktyce oznacza to niemal całą branżę technologiczną – niemal każda większa firma stara się w tej chwili o udział w federalnych projektach związanych z AI.

Na celowniku są modele AI oskarżane przez środowiska konserwatywne o „ideologiczną stronniczość”. Przykładem może być sytuacja z początku 2024 roku, kiedy model Gemini od Google został skrytykowany za generowanie historycznie nieprawdziwych obrazów – m.in. czarnoskórego Jerzego Waszyngtona czy zróżnicowanych etnicznie żołnierzy Wehrmachtu.

Choć wiele firm, takich jak Google, Adobe czy OpenAI, podejmuje wysiłki, by uczynić swoje modele bardziej inkluzywnymi i bezpiecznymi, nowe rozporządzenie może oznaczać konieczność wycofania się z tego podejścia. W zamian administracja Trumpa stawia na efektywność i szybkość działania modeli – uznając, iż „walka o AI z Chinami” wymaga skupienia się na wydajności, a nie korekcie historycznych niesprawiedliwości.

Szczególną uwagę może zyskać w tej sytuacji xAI Elona Muska, znane z deklarowanego „anty-woke’owego” charakteru. Mimo kontrowersji wokół antysemickich odpowiedzi chatbota Grok, bliskie związki Muska z częścią środowisk konserwatywnych mogą pomóc firmie w zdobywaniu kontraktów rządowych. Ostateczny wpływ nowego rozporządzenia na rynek AI dopiero się okaże, ale stawka jest wysoka – chodzi o miliardy dolarów z federalnych środków. Firmy technologiczne mogą stanąć przed dylematem: czy dalej rozwijać modele z naciskiem na etykę i równość, czy podporządkować się nowym politycznym warunkom i postawić na „neutralność” w wersji promowanej przez administrację.

Idź do oryginalnego materiału