AI zaczyna czytać w umysłach. Dla naszego dobra

konto.spidersweb.pl 9 godzin temu

Zaprezentowane rozwiązanie pozwala osobie sparaliżowanej sterować robotycznym ramieniem z niemal 100-proc. skutecznością.

Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles przeprowadzili przełomowy eksperyment, który może zrewolucjonizować życie osób z niepełnosprawnościami. Osoba z częściowym paraliżem zdołała wykonać precyzyjne ruchy robotycznym ramieniem – bez konieczności przeprowadzania operacji, bez wszczepianych implantów, a jedynie dzięki urządzenia do odczytu sygnałów mózgowych (BCI) wspomaganego przez sztuczną inteligencję. Skuteczność tej współpracy człowieka i AI wyniosła aż 93 proc.

AI staje się współpilotem dla mózgu

Tradycyjne urządzenia BCI (interfejsy mózg-komputer) analizują impulsy elektryczne z mózgu, by zinterpretować, co użytkownik chce zrobić, a następnie przekształcają je w konkretne polecenia. Jednak ich skuteczność, zwłaszcza w wersjach nieinwazyjnych zakładanych na głowę, bywa bardzo ograniczona. Właśnie dlatego zespół badaczy postanowił dołożyć do układu AI co-pilota – algorytm, który nie tylko odczytuje zamiary użytkownika, ale też potrafi je przewidzieć i wspomóc ich realizację.

Jak czytamy na łamach Nature w testach wzięły udział 4 osoby – jedna z paraliżem i trzy w pełni sprawne. Wszyscy mieli za zadanie przesuwać kursor na ekranie oraz obsługiwać robotyczne ramię w celu przeniesienia kolorowych klocków. Samo urządzenie BCI pozwalało wykonać zadania z ograniczoną skutecznością, jednak dodanie do zestawu AI znacznie zwiększyło szybkość i trafność reakcji. Osoba z paraliżem, która wcześniej nie była w stanie wykonać zadania, przy wsparciu AI osiągnęła sukces w 93 proc. prób.

Nowa jakość życia dla osób z niepełnosprawnościami?

Zgodnie z komentarzami ekspertów, takie rozwiązania mogą znacząco poprawić jakość życia osób z ograniczeniami ruchowymi. Sztuczna inteligencja nie zastępuje człowieka, ale skutecznie go wspiera, współpracując z mózgiem w realizacji jego zamiarów. AI nie przejmuje pełnej kontroli – działa jak asystent, który czyta między falami i pomaga, gdy pojawi się niepewność co do ruchu lub decyzji.

To sposób na stworzenie silniejszego układu człowiek-maszyna – podkreśla Zhengwu Liu z Uniwersytetu w Hongkongu, który pracuje nad podobnym rozwiązaniem.

Nie brakuje jednak pytań o bezpieczeństwo i autonomię takiego rozwiązania. Mark Cook z Uniwersytetu w Melbourne zwraca uwagę, iż AI nie może przejmować pełnej kontroli nad urządzeniem, zwłaszcza gdy w grę wchodzą działania fizyczne, takie jak poruszanie protezą czy robotycznym ramieniem. Ostrzega, iż istnieje ryzyko, iż AI może źle zinterpretować intencje użytkownika. Podobne obawy mają również sami badacze z UCLA. Część uczestników testów czuła się bardzo niekomfortowo, gdy AI przejmowało sterowanie ruchem ramienia robota.

Właśnie dlatego wciąż realizowane są prace nad tym, jak zbalansować pomoc maszyny z zachowaniem pełnej decyzyjności przez człowieka.

*Grafika wprowadzająca wygenerowana przez AI

Idź do oryginalnego materiału