Sztuczna inteligencja opanowała nasze życie. Codziennie korzystamy z aplikacji i narzędzi AI. Coraz więcej firm dostrzega w tym potencjał biznesowy. Wraz z pojawieniem się ogólnodostępnych modeli od OpenAI czy Google, rynek zalały płatne aplikacje, które mają konkretne zadania. Trenerzy AI pomagający w odchudzaniu, aplikacje coachingowe wspierające dobrostan, psychologowie AI, partnerzy i przyjaciele AI, aplikacje do pisania artykułów, programowania… Biznes się kręci! Tylko czy warto płacić za usługi, które w tle korzystają z darmowych modeli?
Złożoność tematu wymaga na wstępie szczegółowego wyjaśnienia: jak coś, co jest płatne, jednocześnie może być za darmo? Spróbuję wyjaśnić to jak najprościej i jak najbardziej obrazowo.
Załóżmy, iż zastanawiasz się nad zakupem aplikacji AI do treningu. Według opisu na stronie www oferuje ona spersonalizowane plany dietetyczne, treningowe i wsparcie mentalne, na przykład regularne przypomnienia i motywacje. Część z tych rzeczy mógłbyś uzyskać, uruchamiając ChatGPT, Copilota czy inny ulubiony, darmowy model. Wystarczy, iż napiszesz prompt z prośbą o plan treningowy i dietę, pamiętając, by bardzo szczegółowo opisać swoje potrzeby.
Możesz poprosić model o zadanie pytań pomocniczych, gdy nie wiesz, jakie parametry są istotne. I voila – uzyskujesz za darmo to, za co w aplikacji każą sobie płacić. Ale! Zwróć uwagę, iż nasza wymyślona aplikacja oferuje też przypomnienia i motywacje – tego już zwykły podstawowy model AI Ci nie zaoferuje, ponieważ nie ma wbudowanych takich funkcjonalności.
Płatne aplikacje AI – wady i zalety
Opisana powyżej aplikacja to przykład hipotetyczny, ale spójny z tym, jak wiele spośród dostępnych w sieci narzędzi działa. Jest ona swego rodzaju sitem. Zamiast zmuszać Cię do osiągnięcia mistrzostwa w promptowaniu, podpowiada gotowe pytania, kieruje rozmowę na konkretne tematy. Dodatkowo oferuje też często funkcje, których darmowe modele nie mają wbudowanych – to zdecydowane zalety korzystania z płatnych narzędzi.
Jednocześnie ciągle pozostaje pytanie o model, z którego korzysta aplikacja. W tle może używać na przykład modeli OpenAI, które oferują zaawansowane możliwości analizy i przetwarzania języka naturalnego. Może to być model GPT-3, GPT-4, GPT-4o. Osobiście najczęściej trafiam na narzędzia, które korzystają z funkcjonalności od OpenAI. Ale to nie wszystkie dostępne modele AI! Jest też Claude od Anthropic, chiński Wu Dao, BERT od Google, polski Bielik i wiele więcej.
Wybranie odpowiedniego modelu leży w gestii twórców narzędzia, choć na rynku znajdziesz też aplikacje-kontenery. Nazywam je tak, ponieważ zamiast narzucać Ci, z jakiego modelu skorzystasz, przyjęły inny model zarabiania: oferują w jednym miejscu dostęp do wszystkich modeli wyspecjalizowanych w danym zadaniu (na przykład obróbce grafiki). I upraszczają życie użytkownika poprzez danie mu dostępu do wszystkich narzędzi w jednym miejscu.
Weźmy za przykład jedną z aplikacji umożliwiających animowanie zdjęcia. Wchodząc na stronę tej aplikacji, znajdujemy nazwy używanych modeli. Znając nazwy używanych przez nią modeli, możemy zajrzeć na stronę każdego z nich i sprawdzić, co oferuje. I tu ostatni, istotny argument, za tym, czy warto, czy nie warto płacić za narzędzia AI: część z narzędzi AI korzysta z płatnych modeli. Gdy więc płacimy im, dostajemy dostęp do płatnego narzędzia. Pytanie bez odpowiedzi brzmi: dlaczego wybieramy płacenie pośrednikowi?
Pytania pomocnicze – czy warto płacić za narzędzia AI
Czy wybierzesz płatne rozwiązanie, które ułatwi Ci życie, ale być może zaoferuje coś, co jest darmowe, czy poświęcisz czas na dokładną analizę dostępnych opcji i nauczysz się precyzyjnie promptować – to już Twoja decyzja. Jednak nim ją podejmiesz, warto zadać sobie kilka pytań pomocniczych.
- Czy Twoja potrzeba jest prosta, czy wymaga personalizacji?
- Płatne aplikacje mogą oferować wsparcie techniczne – czy go potrzebujesz?
- Płatne aplikacje często mają bardziej intuicyjny interfejs – czy to ma dla mnie znaczenie?
- Czy wybrane przeze mnie narzędzie oferuje też treści NIE generowane przez AI, na przykład możliwość kontaktu z żywym trenerem, specjalne kursy wideo przygotowane przez certyfikowanych specjalistów itd.?
Sprawdź, nim kupisz aplikację AI!
Gdy już podejmiesz decyzję o zakupie, czeka Cię ostatnie, ale bardzo ważne zadanie – weryfikacja, czy dane narzędzie naprawdę jest warte swojej ceny. Oto co możesz sprawdzić:
- Czy płatna aplikacja AI korzysta z płatnych, czy darmowych wersji AI? Z jakiego konkretnie modelu AI korzysta? Czy łączy kilka różnych modeli? A może oferuje wręcz dedykowany, autorski model AI? Takie informacje mogą (ale nie muszą) być dostępne w regulaminie albo FAQ.
- Jakość danych – ten punkt wiąże się z punktem pierwszym. W zależności od modelu różna jest jakość danych, z których korzysta aplikacja. Tu temat się komplikuje, ponieważ twórcy aplikacji mogli też wprowadzić własne dane, by ją udoskonalić albo nakierować na konkretne tematy. Czy twórcy dzielą się tymi informacjami? Jakość danych, na których szkolony był model, jest bardzo ważna, bo od nich zależy jakość uzyskanego wyniku.
- Czy Twoje dane są bezpieczne w aplikacji? Uważnie przeczytaj regulamin i politykę prywatności, by wiedzieć, jak Twoje dane osobowe są przechowywane i wykorzystywane. Ma to ogromne znaczenie zwłaszcza w przypadku narzędzi, które dotyczą zdrowia, nawyków, wszystkiego tego, co jest prywatne.
- W natłoku dostępnych rozwiązań warto też wybrać takie, które ma pozytywne opinie od innych użytkowników. Choć wobec recenzji też powinniśmy być krytyczni – w końcu zawsze twórcy mogli je kupić – o wiele bezpieczniejszy jest wybór aplikacji, wokół której już powstała społeczność zadowolonych użytkowników niż takiej, o której nikt nie słyszał.
Cyberprzestępcy też tworzą aplikacje AI
Uważaj – łatwość tworzenia aplikacji korzystających z popularnych modeli AI sprawia, iż cyberprzestępcy odkryli tutaj pole do popisu. W prostych, konkretnych słowach pisał na ten temat Daniel Olszewski w 2023 roku na portalu ComputerWorld:
– Niestety wiele aplikacji powiązanych z ChatemGPT to spreparowane programy, których celem jest instalacja złośliwego systemu lub przekierowanie użytkownika na stronę zawierająca przygotowany atak typu phishing mający na celu wyłudzenie danych.
Choć na rynku można znaleźć wartościowe aplikacje AI, które ułatwiają nasze życie, szczegółowa analiza wybranego rozwiązania przed podaniem danych swojej karty kredytowej może nas uchronić przed naprawdę przykrymi sytuacjami. Od zapłacenia za coś, co po prostu nie działa, po przekazanie dostępu do naszego telefonu cyberprzestępcom.
Nie przegap najważniejszych trendów w technologiach!
Zarejestruj się, by otrzymywać nasz newsletter!
Czy warto płacić za aplikacje AI?
Nasza hipotetyczna aplikacja AI opisana we wstępie stała się filtrem, przewodnikiem i rozszerzeniem możliwości. Zdjęła z Ciebie trudność wymyślenia prompta. Dodatkowo dała Ci funkcjonalności, które też pewnie znajdziesz gdzieś w sieci za darmo (aplikacji z motywacyjnymi cytatami jest zatrzęsienie), ale zamknęła je w jednym narzędziu. Uprościła Ci życie – dała wyniki, które uzyskałbyś też za darmo, ale w dużo szybszej i prostszej formie, co w zabieganych czasach może być kluczową zaletą. Czy dla Ciebie jest to tak istotne, czy jednak wolisz zaoszczędzić – decyzję musisz podjąć sam.
Autor zdjęcia: Anna Shvets
