Dwa lata temu firma Kaspersky Lab poinformowała o odkryciu nietypowego, pierwszego podobno w swoim rodzaju, ataku złośliwego systemu „bezplikowego”. Nieużywające plików jako nośników ataki nie są wprawdzie nowością w ogóle, ale tym razem złośliwy kod „bez pliku” schował się w systemie plików, czyli wyjątkowo perfidnie.