
Wyoming staje się epicentrum rewolucji sztucznej inteligencji. To co dzieje się w stolicy stanu Cheyenne przypomina scenariusz z filmu science fiction – centrum danych AI ma zużywać więcej energii niż wszystkie domy w stanie razem wzięte.
Chodzi o projekt Crusoe i Tallgrass, który rozpocznie działalność z mocą 1,8 gigawata, ale może rozrosnąć się do zawrotnych 10 gigawatów. Dla porównania – jeden gigawat może zasilić około miliona domów, czyli więcej niż wynosi cała populacja Wyoming.
Cheyenne już od ponad dekady jest magnesem dla technologicznych gigantów. Microsoft działa tam od 2012 r., a niedawno do klubu dołączyła Meta z centrum danych wartym 800 mln dol. Miasto już nie musi choćby zabiegać o nowe inwestycje – jak przyznaje burmistrz Patrick Collins, nie reklamujemy się już ani nie promujemy u operatorów centrów danych. One same do nas przychodzą.
Powód jest prosty: Wyoming to energetyczny gigant produkujący około 12 razy więcej energii niż zużywa. Stan eksportuje niemal 60 proc. wyprodukowanej elektryczności, głównie z węgla, gazu ziemnego i coraz większego udziału odnawialnych źródeł. Do tego dochodzi chłodny klimat idealny dla serwerów oraz przyjazne dla biznesu przepisy podatkowe.
Rewolucja energetyczna na miarę XXI wieku
Nowe centrum danych Crusoe będzie korzystać z własnego dedykowanego źródła energii – połączenia elektrowni gazowych i odnawialnych źródeł. Projekt wykorzysta istniejący hub sekwestracji CO2 firmy Tallgrass zapewniając sobie długoterminowe rozwiązania związane z wychwytywaniem węgla.
Skala przedsięwzięcia robi wrażenie. Początkowa moc 1,8 gigawata oznacza roczne zużycie około 15,7 TWh energii elektrycznej, co stanowi 91 proc. całkowitego zużycia wszystkich sektorów Wyoming – mieszkalnego, komercyjnego i przemysłowego razem wziętych. Gdy centrum osiągnie pełną moc 10 gigawatów będzie potrzebowało 87,6 TWh rocznie – to dwukrotność całej produkcji energii elektrycznej stanu.
Globalny wyścig o moc obliczeniową
Wyoming to tylko jeden element w globalnej układance centrów danych AI. OpenAI z projektem Stargate szuka lokalizacji w 16 stanach amerykańskich planując inwestycje o wartości do 500 mld dol. w ciągu najbliższych czterech lat. Każdy z planowanych kampusów ma obsługiwać co najmniej 1 gigawat mocy.
Według prognoz Międzynarodowej Agencji Energetycznej globalne zapotrzebowanie centrów danych na elektryczność może wzrosnąć dwukrotnie do 2030 r., osiągając około 945 TWh – to więcej niż całkowite zużycie energii przez Japonię. AI będzie najważniejszym motorem tego wzrostu.
Koszt postępu technologicznego
Każde zapytanie do ChatGPT zużywa około 10 razy więcej energii niż standardowe wyszukiwanie w Google. Jedna interakcja z AI może zaświecić żarówkę przez około 20 minut. Przy milionach użytkowników dziennie suma robi się imponująca.
Trening zaawansowanych modeli językowych pochłania jeszcze więcej energii. GPT-3 wymagał około 1287 MWh elektryczności do treningu – tyle, ile zużywa rocznie około 120 przeciętnych amerykańskich domów. GPT-4 potrzebował już 50 razy więcej energii.
Eksplozja centrów danych AI stawia przed amerykańską infrastrukturą energetyczną bezprecedensowe wyzwania. W Północnej Wirginii czas oczekiwania na podłączenie nowych centrów danych może przekraczać trzy lata. W niektórych przypadkach czas dostawy sprzętu elektrycznego wynosi ponad dwa lata.
Według McKinsey zapotrzebowanie centrów danych w Stanach Zjednoczonych może wzrosnąć z obecnych 3-4 proc. całkowitego zapotrzebowania na energię do 11-12 proc. w 2030 r. Goldman Sachs prognozuje jeszcze bardziej dramatyczny wzrost – do 8 proc. całkowitego zapotrzebowania na elektryczność w Stanach Zjednoczonych.
Paradoksalnie – podczas gdy AI zużywa coraz więcej energii może również pomóc w jej oszczędzaniu. Sztuczna inteligencja usprawnia już zarządzanie sieciami energetycznymi, optymalizuje zużycie w budynkach i przemyśle. Według niektórych szacunków AI może pomóc zmniejszyć globalne emisje gazów cieplarnianych o 5-10 proc. do 2030 r.
Tradycyjnie kojarzony z hodowlą bydła i wydobyciem węgla Wyoming staje się symbolem nowej ery technologicznej. To, iż stan o populacji miasta średniej wielkości może stać się globalnym centrum sztucznej inteligencji pokazuje skalę transformacji, jakiej doświadczamy. Pozostaje pytanie, czy infrastruktura energetyczna zdoła nadążyć za tempem rozwoju AI. Centrum danych w Wyoming to test na przyszłość – sprawdzian, czy możemy pogodzić nieograniczony apetyt maszyn na energię z ograniczonymi zasobami naszej planety. Odpowiedź na to pytanie kształtuje się właśnie na prerii, gdzie krzem spotyka się z bylicami a przyszłość z tradycją.