Mark Gurman z Bloomberga poruszył wiele tematów we wczorajszym wydaniu swojego biuletynu Power On. Jednym z nich była Siri, która już w pierwszej części przyszłego roku ma zostać oddana do dyspozycji użytkownikom. I to w takiej formie, w jakiej od dawna zapowiadało Apple, niestety do tej pory nie potrafili spełnić swoich obietnic w tym zakresie.
Wg informacji Gurmana, Apple przez cały czas planuje wprowadzić na rynek odświeżoną wersję Siri i mało się to odbyć w okolicach marca przyszłego roku. Premiera powinna być połączona z wprowadzeniem nowego produktu z zakresu inteligentnych wyświetlaczy domowych z opcją montażu na podstawie głośnika lub na ścianie. Gurman uważa, iż to dopiero początek:
…to wydanie zbiegnie się z naciskiem Apple na ulepszenie swojej oferty AI za pośrednictwem nowego asystenta głosowego Siri. I powinno to położyć podwaliny pod szerszy ekosystem bezpieczeństwa inteligentnego domu – w tym kamery – zaplanowanego na później w tym roku.
Wg wszelkiej informacji nowa, przeprojektowana Siri będzie „opierać się” na Google Gemini i zawierać funkcję wyszukiwania w Internecie opartą na sztucznej inteligencji. Analityk jednak ostrzegł, iż „nie ma gwarancji, iż użytkownicy ją zaakceptują, iż będzie działać bez zarzutu lub iż zdoła naprawić wieloletnie szkody wyrządzone marce Siri”.
Apple ma płacić Google za stworzenie niestandardowego modelu opartego na Gemini, który będzie działał na serwerach Private Cloud Compute, zasilając Siri. Gurman wyjaśnił, iż nie oznacza to, iż Siri będzie zawierać usługi Google lub funkcje Gemini. Zamiast tego Siri będzie po prostu zasilana przez model Gemini w tle, co pozwoli jej dostarczać funkcje, których oczekują użytkownicy, z interfejsem użytkownika Apple.
Czy dzięki temu zabiegowi Apple w końcu dostarczy inteligentne funkcje, które zapowiedziało prawie 2 lata temu?
Źródło: Bloomberg
