
Wielu z nas korzysta ze szkoleń internetowych — wygodnego i często taniego dostępu do rozwoju wiedzy i umiejętności. Co jednak jeżeli kursy online są tak naprawdę systemem promocyjnym typu piramida? UOKiK powziął takie podejrzenie wobec szkoleń z inwestowania prowadzonych na platformie igeniusglobal.com przez amerykańską firmę iGenius LLC. I ostrzega przed korzystaniem z jej usług.
Kursy online w dużym stopniu zdemokratyzowały dostęp do edukacji. Niektóre są zupełnie za darmo, za inne trzeba zapłacić, jeszcze inne są dostępne w modelu mieszanym, gdzie większość treści kursu dostępna jest za darmo, ale za niektóre moduły i za certyfikaty ukończenia — trzeba już zapłacić. Takie platformy jak edX, Coursera czy Udemy stały się dla wielu z nas towarzyszami codziennego rozwoju osobistego.
Kursy online to piramida? UOKiK ostrzega
Jednak sprzedaż tego typu rozwiązań wcale nie jest taka prosta — konkurencja jest spora, a reklamy kolejnych kursów co chwila zakłócają nam spokojne oglądanie YouTube’a. Jak ostrzega UOKiK, wygląda na to, iż iGenius LLC postanowił zastosować system promocyjny typu piramida — system, w którym mniej chodzi o sprzedaż produktu, a bardziej o rozwój sieci promocyjnej — właśnie w postaci „piramidy”.
— Informacje zgromadzone podczas postępowania wskazują, iż organizator systemu i osoby promujące platformę iGenius nastawione są przede wszystkim na pozyskiwanie nowych członków swojej sieci. Edukacyjny aspekt działalności może stwarzać jedynie pozór legalności projektu i maskować cel, jakim jest pozyskiwanie pieniędzy od kolejnych użytkowników platformy. Może to narażać szeroki krąg konsumentów na znaczne straty lub niekorzystne skutki finansowe — mówi cytowany w komunikacie urzędu jego prezes Tomasz Chróstny.
Takie systemy promocyjne, w których zarabia się przede wszystkim na rekrutowaniu kolejnych członków organizacji, a nie na faktycznej sprzedaży towarów czy usług, są zabronione przez polskie i europejskie prawo i zagrożone, jako czyn nieuczciwej konkurencji, karą w wysokości do 10% obrotów. Jak ostrzega UOKiK, „takie systemy potrzebują ciągłego dopływu nowych członków i ich wpłat. W dłuższej perspektywie nie jest to możliwe – wówczas taki system upada, a konsumenci tracą pieniądze.”
System iGenius — jak to działa?
Jak działał system iGenius? Konsumenci dostawali dostęp do materiałów edukacyjnych z zakresu inwestowania internetowego w zamian za wpłaty od 100 do 1500 dolarów, a następnie oferowano im możliwość dołączenia do programu promującego platformę – z czym miały wiązać się dla nich korzyści finansowe. Ale w tym celu mieli opłacać dodatkowy abonament.
W Polsce platformę iGenius promowała nieformalna grupa przedsiębiorców pod nazwą Gamechangers Polska. W swoich przekazach przedsiębiorcy ci podkreślali, iż dzięki platformie można osiągnąć finansowy sukces, wzmacniając swój przekaz „relacjami z zagranicznych podróży i epatowaniem dobrami luksusowymi” — jak odnotowuje urząd. Sami jednak, jak stwierdza UOKiK, zarabiają przede wszystkim na udziale w piramidzie, a nie na inwestycjach.
Łatwy zarobek bez ryzyka? Cudów nie ma
Zapewne nie przypadkiem przy pomocy systemu promocyjnego typu piramida promowane są właśnie kursy inwestycyjne. Chęć zarobienia dużych pieniędzy jest jedną z najbardziej podstawowych motywacji wielu ludzi. Chciwość niestety jest kiepskim doradcą.
Jeśli widzimy reklamy oferujące nam wielkie przyszłe zyski — czy to w postaci kursu inwestowania, czy to w postaci „inwestycji z Orlenem” — miejmy się na baczności. Gdyby był pewny sposób na zarabianie dużych pieniędzy to… nikt by nam tego nie powiedział — sam by te pieniądze zarabiał.
Źródło zdjęcia: Joshua Mayo/Unsplash