Jak nie grać w grę narcyza i nie stać się jego pionkiem 🎭

monikapawelec.pl 21 godzin temu

Dżoano, jeżeli czujesz się jak bohaterka serialu psychologicznego, ale bez budżetu na scenariusz i emocjonalne wsparcie – to znak, iż grasz w grę, w którą nie zapisałaś się świadomie 🎲


Narcyz nie gra fair. On pisze zasady, a potem mówi, iż przesadzasz 🤷‍♀️

PWPR – czyli Partner w Projekcie Rodzina – potrafi zamienić każdy Twój gest w kontratak, każde „czuję się źle” w „znowu dramatyzujesz” 🧨

Nie chodzi o Ciebie. Nigdy nie chodziło. Chodzi o kontrolę. Grę. O to, żebyś czuła się nieswojo i zależna, bo wtedy jesteś przewidywalna.


Jak nie grać? Przestań być planszą 🎯

Nie chodzi o to, żebyś wygrała. Chodzi o to, żebyś przestała grać. I tu wchodzi metoda szarej skały – nudna, niewzruszona, spokojna. Dla narcyza to jak oglądanie schnącej farby. Czyli koszmar.

Nie reagujesz – bo każda reakcja to pożywka.
Nie tłumaczysz się – bo wyjaśnienia są po to, żeby je podważyć.
Nie wchodzisz w dyskusję – bo to nie jest rozmowa, tylko teatr jednego aktora.


Twoje milczenie może być głośniejsze niż jego krzyk 🪨

Szara skała nie jest ucieczką. To akt odwagi. Odmawiasz udziału w grze, która nigdy nie miała zasad.

Ale żeby naprawdę przestać grać, musisz też zacząć siebie słuchać. Przypomnieć sobie, co lubisz, co Cię uspokaja, co daje Ci poczucie bycia sobą, zanim wszystko przykryła mgła manipulacji.


Można kochać i nie grać. Można wyjść z gry, zanim zje Cię od środka 🔥

Jeśli jesteś w związku z PWPR, nie jesteś sama. I nie jesteś słaba, bo próbujesz to zrozumieć. Jesteś cholernie silna, bo w ogóle się nad tym zatrzymujesz.

A jeżeli czujesz, iż Twoje dziecko też zaczyna odgrywać rolę, zamiast żyć prawdziwie – podsuń mu coś, co uczy myślenia inaczej. Na przykład książkę „Czy moje plecy istnieją?” – filozofia, która rozwala schematy 🌀


#DajęSłowo 🎭

Idź do oryginalnego materiału