Huddly C1 wielofunkcyjny wideobar plus

avintegracje.pl 3 dni temu

Wielokrotnie już wyrażałem opinię, iż najważniejszym parametrem dobrze zaprojektowanego systemu audiowizualnego jest wygodna jego użytkowania. jeżeli głośnik ma odtwarzać dźwięk, to niech to będzie dźwięk o najwyższej możliwe zrozumiałości. Gdy kamera ma rejestrować osobę mówiącą, niech robi to tak jak widzi to słuchacz siedzący w tej samej sali. A jeśli pomieszczenie wymaga połączenia kilku urządzeń ze sobą, niech te urządzenia współpracują tak, aby użytkownicy skupili się na realizacji zadań służbowych a nie kłopotów ze sprzętem.

Huddly C1 na pierwszy rzut oka przypomina mi centralny głośnik sytemu nagłośnienia. Dwa trzycalowe głośniki mają moc 12 W. Razem z dwoma eliminującymi wibracje pasywnymi promiennikami niskich tonów tworzą zestaw nagłośnieniowy pokrywający pełne pasmo muzyczne. Centralne miejsce zajmuje kamera wyposażona w 12-megapikselowy przetwornik CMOS w rozmiarze 1/2,3 cala. Rozdzielczość matrycy pozwala na uzyskanie choćby 4x zoomu cyfrowego, a uzyskany obraz może mieć rozdzielczość 1080p w 30 klatkach. Na obudowie wypatrzeć można otwory, za którymi kryje się matryca mikrofonów. Jest ich aż szesnaście ułożonych tak, iż Huddly C1 jest w stanie określić z którego kierunku dobiega głos osoby mówiącej.

Na obudowie wypatrzeć można otwory, za którymi kryje się matryca mikrofonów. Jest ich aż szesnaście, ułożonych tak, iż Huddly C1 jest w stanie określić, z którego kierunku dobiega głos osoby mówiącej.

Huddly C1 przeznaczony jest do małych i średnich sal, ale wbudowana w niego sztuczna inteligencja pozwala na naprawdę wygodne prowadzenie spotkań. W Huddly C1 wmontowane jest rozwiązanie Huddly Inteligence, które wiąże wideo i audio ze sobą w ten sposób, iż w czasie spotkania uczestnicy naprawdę angażują się w rozmowę.

Huddly C1 ma kilka trybów pracy, jednym z nich jest „speaker mode”, w którym aktywny mówca jest zawsze w centrum przekazywanego obrazu. W tym trybie kamera aktywnie dopasowuje kadr, gdy kolejne osoby zabierają głos. Następnym trybem jest „Collaboration mode” idealnie dopasowany do mniej formalnych spotkań. W trybie tym Huddly C1 kadruje raz na mówcę, by za chwilę pokazać słuchaczy oraz ich reakcję. Taki sposób „realizacji” wizji przypomina telewizyjne debaty. Naturalnie Huddly C1 ma także tryb „group framing”. Ten sposób kadrowania pokazuje wszystkich obecnych w pomieszczeniu i jest doskonałą opcją, gdy każdy patrzy w stronę kamery.

Centralne miejsce zajmuje kamera wyposażona w 12-megapikselowy przetwornik CMOS w rozmiarze 1/2,3 cala. Rozdzielczość matrycy pozwala na uzyskanie choćby 4x zoomu cyfrowego, a uzyskany obraz może mieć rozdzielczość 1080p w 30 klatkach.

Huddly C1 może pracować samodzielnie, ale zdecydowanie większą moc pokazuje we współpracy z dodatkowymi kamerami typu add-on. Gdy do wideobaru dodane zostaną dwa takie kamerowe akcesoria, stworzone zostanie wielokamerowe środowisko zdolne do pokazania absolutnie wszystkiego co istotne. Kamera Huddly C1 wraz z dwoma dodatkowymi tworzą wówczas system Huddly Crew. Takie rozwiązanie sprawdzi się świetnie na przykład w miejscach, gdzie nie ma jednego, na stałe określonego rozmieszczenia mebli. Zmienna aranżacja przestrzeni w połączeniu z zaawansowanym, potężnym algorytmem AI w Huddly C1 daje swobodę użytkowania. Możemy rozmieścić uczestników tam, gdzie chcą siedzieć (lub stać), możemy stworzyć przestrzeń do pracy kreatywnej nie ograniczając twórców sztywnymi ramami stołów i krzeseł. I nie ma problemu, iż ktoś nie będzie widziany czy słyszany. Co więcej – Huddly wyposażyło swoje kamery – także model C1 – w dwa zaawansowane rozwiązania korygujące niekorzystnie wyglądające kadry. Pierwsze z nich to korekcja perspektywy, określana przez Huddly jako przełom w przetwarzaniu obrazu. Ten algorytm dba o poprawę zniekształceń obrazu, gdy kamera umieszczona jest wyżej (lub niżej) niż uczestnicy spotkania. Daje to niespotykaną elastyczność rozmieszczenia wielu kamer. Drugie rozwiązanie, idealne dla wielokamerowego sytemu Huddly Crew, to dewarping – czyli korekcja krzywizn obrazu, przydatna zwłaszcza przy szerokich kadrach. Oba algorytmy dają w rezultacie idealnie równy i naturalny obraz, niezależnie od odległości w jakiej poszczególne osoby wybrały miejsce dla siebie.

Producent oferuje dodatkowe akcesorium – maskownicę frontową w sześciu wariantach. Dostępne będą cztery kolory: czerwony, zielony, żółty i niebieski, a także wersja aluminiowa i czarna zakrywające głośniki. Pozwala to na interesujące wkomponowanie Huddly C1 w architekturę sali tak, aby wtapiał się w kolorystykę lub absolutnie wybijał na pierwszy plan i sam był mocnym elementem architektury wnętrza.

Gdy pierwszy raz usłyszałem o wielokamerowym systemie, założyłem, iż zbudowanie go w sali będzie trudne i czasochłonne. Tymczasem w czasie ISE 2025 udało mi się zbudować i uruchomić cały system w nieco ponad minutę. Jest to więc naprawdę wygodne rozwiązanie – o czym sam się przekonałem.

Zakres przestrzeni sali konferencyjnej, w ramach której operuje wbudowana w Huddly C1 automatyka – można ograniczyć – eliminując choćby szklane ściany czy okna. Służy do tego funkcja „Framing Zone”, przy pomocy której określa się granice przestrzeni spotkań. Huddly C1 może więc pracować choćby w otwartych przestrzeniach, z których dzięki selektywnej eliminacji hałasu system wytnie wszystkie niepożądane dźwięki, takie jak: klikanie myszki, odgłos klawiszy oraz absolutnie wszystkie dźwięki dobiegające spoza obszaru zdefiniowanego przez „Framing Zone”. To między innymi dlatego w wideobarze Huddly C1 umieszczonych jest aż szesnaście mikrofonów. Wszystkie współpracują ze sobą – część namierza i podbija poziom dźwięku dla osoby mówiącej, w czasie gdy inne nasłuchują hałasów i zakłóceń, by potem wbudowane AI wyeliminowała je z przekazu wideokonferencyjnego.

Wielofunkcyjny i napakowany algorytmami AI system wideokonferencyjny Huddly C1 jest doskonały do małych i średnich przestrzeni spotkań. Huddly C1 może pracować samodzielnie, ale zdecydowanie większą moc pokazuje we współpracy z dodatkowymi kamerami typu add-on.

Wideobar posiada wejście i wyjście HDMI, może więc z powodzeniem pracować jako zwykłe akcesorium lokalne, są też gniazda USB-C. Jedno z tych gniazd obsługuje tryb DisplayPort Video i służy do podłączenia do laptopa i przekształcenia Huddly C1 w akcesorium BYOD, zapewniając komunikację z kamerą, mikrofonami i głośnikami oraz zasilane do 65W. Drugi port USB-C jest przeznaczony do podpięcia Huddly C1 (także w trybie Huddly Crew) do jednostki centralnej natywnego systemu wideokonferencyjnego – np. MTR dla Teams Rooms. Naturalnie Huddly Crew współpracuje także z Zoom i Google Meet. Jest też wyjście audio na gnieździe 3,5 mm mini jack oraz wyjście do pętli wzmocnienia sygnału dla osób korzystających z aparatów słuchowych.

System Huddly C1 jest dostarczany jako kompletne, gotowe do uruchomienia rozwiązanie. Oprócz samego wideobaru producent zapewnia wszystkie niezbędne akcesoria montażowe i okablowanie.

Obudowa Huddly C1 wykonana jest z aluminium w czarnym, matowym kolorze.

Standardowo Huddly C1 dostarczane jest w matowoczarnej, aluminiowej obudowie. Producent oferuje dodatkowe akcesorium – maskownicę frontową w pięciu kolorach: aluminiowym, czerwonym, zielonym, żółtym i niebieskim. Pozwala to na interesujące wkomponowanie Huddly C1 w architekturę sali tak, aby wtapiał się w kolorystykę lub absolutnie wybijał na pierwszy plan.

Huddly C1 to zdecydowanie wygodne urządzenie. Architekt może nieco swobodniej aranżować zabudowę ścian, zostawiając tylko trochę miejsca na wideobar i towarzyszące mu opcjonalne kamery systemu Crew, instalator błyskawicznie zbuduje i uruchomi system, a użytkownik będzie mógł zorganizować niezwykle angażujące spotkania bez skupiania się na obsłudze systemu wideokonferencyjnego. Słowem – Huddly C1 – to świetnie przemyślane, norweskie rozwiązanie do małych i średnich przestrzeni współpracy.

TEKST: Andrzej Pawluś, „AVIntegracje”

Idź do oryginalnego materiału