Seagate twierdzi, iż tradycyjne dyski HDD są w tej chwili bardziej ekologiczne niż SSD. Różnice wynikają głównie z procesu produkcji, ale postęp technologiczny może to niedługo zmienić.
Seagate porównał trzy najpopularniejsze nośniki danych: HDD, SSD i taśmy LTO. Wyniki pokazują, iż produkcja SSD generuje znacznie więcej emisji CO₂ niż HDD. Wyprodukowanie jednego SSD to aż 4915 kg CO₂, podczas gdy HDD – tylko 29,7 kg CO₂. W przeliczeniu na terabajt i rok, SSD wytwarza 32 kg CO₂, a HDD mniej niż 0,2 kg CO₂. Taśmy LTO wypadają pośrednio, ale również lepiej niż nośniki SSD.
Tak duża różnica wynika z energochłonnej produkcji półprzewodników pod nośniki SSD. HDD są prostsze w budowie, co przekłada się na odpowiednio niższy ślad węglowy. Jednak SSD zużywają mniej energii podczas pracy i są szybsze, co sprawia, iż coraz częściej wybierają je użytkownicy domowi i firmy.

Warto zwrócić uwagę na trwałość obu typów nośników. Średnia żywotność HDD to 3–6 lat, choć niektóre modele działają choćby 7 lat lub dłużej przy dobrej eksploatacji. SSD mogą wytrzymać podobny okres, a przy odpowiedniej pielęgnacji choćby ponad 10 lat, choć ich żywotność zależy od liczby zapisów danych. W praktyce, dla użytkownika domowego oba rozwiązania są wystarczająco trwałe, o ile regularnie wykonuje się kopie zapasowe.
Badania wskazują, iż w przyszłości SSD mogą stać się jednak bardziej ekologiczne. Ich recykling jest łatwiejszy, a rozwój technologii i przejście na odnawialne źródła energii w produkcji mogą znacząco obniżyć ich ślad węglowy. Już teraz SSD są lepszym wyborem pod względem wydajności i zużycia prądu w codziennym użytkowaniu, zwłaszcza w laptopach.