W drugim kwartale 2025 roku Alphabet, spółka-matka Google, przeznaczyła aż 22,4 miliarda dolarów na wydatki inwestycyjne (capex) – najwięcej w historii firmy. Zdecydowana większość tej kwoty została przeznaczona na infrastrukturę techniczną, w tym serwery (około 2/3) oraz centra danych i sprzęt sieciowy.
Mimo intensywnych inwestycji, dział Google Cloud przez cały czas działa w warunkach ograniczonej podaży względem popytu – sytuacja ta, według firmy, utrzyma się także w 2026 roku. Alphabet zaktualizował również prognozę całorocznych nakładów inwestycyjnych: z wcześniejszych 75 do 85 miliardów dolarów. Według dyrektor finansowej Anat Ashkenazi, wzrost ten wynika m.in. z przyspieszenia budowy centrów danych oraz szybszych dostaw serwerów, co ma odpowiedzieć na rosnące potrzeby klientów chmurowych.
Wzrost nakładów przełożył się również na wyższe koszty amortyzacji – w Q2 wyniosły one 5 miliardów dolarów, co oznacza wzrost o 35% rok do roku. Jednocześnie, mimo ogromnych inwestycji w sprzęt, Google przez cały czas doświadcza ograniczeń wydajnościowych, a nowa moc obliczeniowa ma pojawiać się sukcesywnie w kolejnych miesiącach.
Google Cloud może jednak pochwalić się znakomitymi wynikami finansowymi – przychody działu wzrosły o 32% do 13,6 miliarda dolarów. Backlog (czyli wartość już zakontraktowanych usług) osiągnął rekordowe 106 miliardów dolarów, rosnąc o 38% w ujęciu rocznym. Spółka odnotowała także podwojenie liczby kontraktów powyżej 250 mln dolarów rok do roku oraz 28-procentowy wzrost liczby nowych klientów Google Cloud Platform w ujęciu kwartalnym. Zysk operacyjny działu chmurowego wzrósł do 2,83 mld dolarów, ponad dwukrotnie więcej niż przed rokiem.
Wśród kluczowych klientów znalazły się m.in. Departament Obrony USA, rząd Wielkiej Brytanii oraz… OpenAI, konkurent Google w obszarze sztucznej inteligencji. Mimo rywalizacji z DeepMind i zagrożenia dla wyszukiwarki Google ze strony ChatGPT, firma Elona Muska będzie wykorzystywać infrastrukturę Google Cloud i układy TPU w ramach nowego partnerstwa.
Z drugiej strony, Alphabet zdecydował się zrezygnować z planów budowy centrum danych w Berlinie, powołując się na zmiany rynkowe i priorytety biznesowe. W USA z kolei potwierdzono, iż Google stoi za budową kampusu Project Flo w Indianapolis.
