Gigant technologiczny domaga się odszkodowania po wykryciu wielopoziomowego procederu fałszowania zamówień. Straty przekraczają 600 tys. dolarów.
Kulisy afery w izraelskim oddziale Intela
Intel, jeden z największych światowych producentów półprzewodników, skierował do sądu w Hajfie pozew przeciwko dwóm byłym współpracownikom: Natalii Avtsin – byłej pracownicy działu produkcji sprzętu – oraz Yafimowi Tsibolevsky’emu, dawnemu dostawcy firmy. Według dokumentów sądowych firma domaga się kwoty ponad 836 tys. dolarów.
Schemat oszustwa opierał się na zmianie klasyfikacji zamówień i obejściu procedur kontrolnych w izraelskim oddziale Intela. Natalia Avtsin, odpowiedzialna za nadzór nad zakupami i podwykonawcami, pozyskiwała od Yafima Tsibolevsky’ego wyceny na podzespoły, które następnie przedstawiała menedżerom do zatwierdzenia. Po uzyskaniu zgody, zamówienia były przeklasyfikowane z „komponentów” na „usługi”, co – jak wyjaśnia Intel – pozwalało ominąć wymagane weryfikacje magazynowe oraz dokumentację dostaw.
„Jeśli zamówienie zostało oznaczone jako ‘usługa’, żaden dodatkowy dział nie musiał już weryfikować odbioru towaru, a dostawca otrzymywał płatność niemal automatycznie” – podano w materiałach dołączonych do pozwu.
Mechanizm umożliwiał wystawianie faktur za nieistniejące dostawy, a niemal wszystkie dokumenty opiewały na kwoty zbliżone do indywidualnego limitu zakupowego, jakim dysponowała Avtsin (ok. 20 tys. dolarów za zamówienie).
Rozbudowany system i rola pośredników
Oszustwo nie ograniczało się do bezpośrednich transakcji z Energy Electronics 2000, firmą Yafima Tsibolevsky’ego. Intel wskazuje, iż podobne mechanizmy były stosowane z udziałem zewnętrznej firmy pośredniczącej Levanon Kogan, która realizowała zakupy na rzecz Intela od niezarejestrowanych oficjalnie dostawców. Schemat polegał na tym samym – zmianie kategorii zamówienia z „komponentów” na „usługi”, by ominąć wewnętrzne kontrole.
W pozwie podkreślono, iż tylko za pośrednictwem Levanon Kogan zrealizowano 30 fikcyjnych zamówień na łączną kwotę ponad 540 tys. dolarów. Mimo iż firma pośrednicząca nie została formalnie oskarżona o współudział, Intel uznał ten proceder za część szerszego wzorca nadużyć.
Straty i reakcja firmy
W wyniku tych działań straty Intela przekroczyły 600 tys. dolarów. Firma żąda zwrotu całości nielegalnie przywłaszczonych środków oraz dochodów uzyskanych z oszustwa przez oskarżonych. Dodatkowo Intel zaznacza, iż zwolnienie Natalii Avtsin w listopadzie 2024 roku było efektem restrukturyzacji i redukcji etatów, a nie wynikło z podejrzeń o nadużycia – przynajmniej na etapie rozstania się z pracowniczką nie wykryto nieprawidłowości.
Sprawa rzuca światło na problem słabości procedur kontrolnych choćby w tak dużych korporacjach technologicznych. Eksperci podkreślają, iż choć mechanizmy oszustw bywają zaawansowane, najważniejsze jest systematyczne audytowanie procesów zakupowych i bieżąca kontrola transakcji pod kątem niezgodności.
